Prawda kryjąca się za laptopem za milion dolarów

Prawda kryjąca się za laptopem za milion dolarów

Obraz 1 z 2

it_photo_11249

it_photo_11248

Według komunikatu prasowego jest to „pierwszy na świecie ręcznie robiony laptop za milion dolarów”, ale badania PC Pro wykazały, że

firma stojąca za wysadzanym diamentami ucieleśnieniem luksusu działa z małego, szeregowego biura w zachodnim Londynie.

Laptop Luvaglio za milion dolarów był tematem dyskusji na stronach internetowych odkąd po raz pierwszy ogłoszono go w zeszłym miesiącu. Obładowany klejnotami, samoczyszczący się, najnowocześniejszy laptop spotkał się zarówno z intrygą, jak i sceptycyzmem. Następnie, w zeszłym tygodniu, firma wysłała komunikat prasowy, który był pełen wylewnej retoryki, ale niezwykle ubogi w szczegóły.

Dlatego PC Pro postanowił wyśledzić dyrektora generalnego firmy, Rohana Sinclaira Luvaglio. Firma nie publikuje żadnych numerów telefonów na swojej stronie internetowej i opisuje swoje biuro jako „tylko po wcześniejszym umówieniu”, ale udało nam się zdobyć numer telefonu komórkowego pana Luvaglio.

Twierdził, że laptop jest produktem gotowym i „sami go robimy”, chociaż odmówił ujawnienia jakichkolwiek szczegółów na temat wcześniejszych doświadczeń firmy w produkcji komputerów, nie mówiąc już o modelach wartych ponad 500 000 funtów. Czek Companies House pokazuje, że firma została zarejestrowana dopiero w marcu zeszłego roku.

Luvaglio twierdził, że laptopy będą produkowane w Londynie, a zakłady produkcyjne „są w trakcie kończenia [sic]”. Niemniej jednak „już przyjmujemy zamówienia” – twierdził Luvaglio. Po raz kolejny nie potwierdził, ile zamówień zostało złożonych.

Poproszony o dalsze szczegóły na temat firmy, pan Luvaglio skierował nasze pytania do „działu prasowego” firmy, podając adres e-mail, który dwukrotnie nie odpowiadał na nasze prośby o dodatkowe informacje w ciągu ostatnich kilku tygodni. Pan Luvaglio powiedział, że „w tej chwili są wyjątkowo zajęci”, a następnie dodał: „Nie ma zbyt wielu informacji, które zamierzasz wydobyć ze mnie lub od nich na tym etapie, ponieważ ograniczamy to, co teraz mówimy”.

Zwiedzanie siedziby

Biorąc pod uwagę niechęć pana Luvalgio do omawiania interesów, zdecydowaliśmy się złożyć wizytę w biurze firmy. Zlokalizowana tuż przy Fulham Road, z butikami mody i salonami samochodów sportowych, firma z pewnością jest we właściwym miejscu dla produktu skierowanego do wyjątkowo zamożnych. Jednak biura firmy są tak małe i zaniżone, że na początku mijaliśmy je.

Biuro to przebudowana szeregowa kamienica, w której na brzęczyku interkomu nie ma nawet nazwy, co sugeruje, że stamtąd działa Luvaglio. Zerknięcie przez okno ujawniło spartańskie, nowoczesne biuro bez cienia luksusowego laptopa. I chociaż światła były włączone, nikogo nie było w domu, kiedy przyjechaliśmy – bez umówionego spotkania – w piątek po południu.

Luksusowy laptop

Co więc wiemy o samym laptopie? W komunikacie prasowym stwierdzono, że urządzenie „łączy inteligentne gadżety z najnowocześniejszą technologią; takie jak pamięć półprzewodnikowa, Blu-Ray, wbudowana pamięć USB i odtwarzacz MP3”. Wszystko dobrze i dobrze, ale nic nadzwyczajnego jak na laptopa za 2000 funtów, nie mówiąc już o modelu za milion dolarów.

Unikalne funkcje pojawiają się w postaci „zintegrowanego czyszczenia ekranu” i „funkcjonalnej biżuterii” – która wydaje się składać z wysadzanego diamentami przycisku zasilania. Film, który został usunięty z YouTube, pokazał, że laptop automatycznie wysuwa się z drewnianego pudełka. Czy to uzasadnia cenę, jest oczywiście pytaniem za milion dolarów.