Obraz 1 z 13
Samsung Galaxy J3 jest już od jakiegoś czasu niedostępny, a nawet kiedy Jon napisał oryginalną recenzję poniżej, nadal warto było poszukać J5, jeśli możesz go znaleźć.
Powolny marsz czasu nie sprawia, że Samsung Galaxy J3 jest bardziej atrakcyjną perspektywą, a jeśli kupujesz w 2017 roku, lepiej rozważyć Moto G4 lub Huawei P9 Lite. Jeszcze lepiej: trzymaj się niezliczonych budżetowych telefonów tuż za rogiem, ogłoszonych na MWC 2017 – na przykład Nokia 5. Samsung musi jeszcze odświeżyć swoje budżetowe telefony na 2017 rok, ale jeśli tak się stanie, prawdopodobnie warto będzie czekać na 2017 J3.
Ale jeśli przeczytałeś poniższą recenzję i jesteś zdeterminowany, gdzie powinieneś się udać po Samsunga Galaxy J3? Cóż, jeśli jesteś gotowy, aby przeskoczyć przez kilka zwrotów gotówki, możesz zapłacić zaledwie dziesiątkę miesięcznie za 1 GB danych i darmowy telefon z EE. To nie jest złe, ale warto pamiętać, że jeśli się pomylisz, patrzysz na znacznie mniej przyjazne dla portfela 17,99 GBP miesięcznie. Alternatywnie, jeśli chcesz go kupić od razu, możesz go kupić za około 113 GBP od Amazon:
…ale to nie jest zbyt przyjemne oszczędzanie, biorąc pod uwagę, jak długo jest teraz w zębie. Wytrzymałbym jeszcze kilka miesięcy, jeśli możesz – a jeśli nie, rozważ zakup zeszłorocznej Moto G4. Działa lepiej niż tegoroczny G5 i powinien być teraz dostępny ze starą zniżką.
Oryginalna recenzja Jona jest kontynuowana poniżej.
Biorąc pod uwagę liczbę różnych modeli smartfonów, które Samsung wypuszcza co roku, zaskakujące jest, że nie odnosi większego sukcesu w przypadku modeli budżetowych. Jest to jednak rynek, z którym miał problemy, a jego oferta budżetowa pozostaje daleko w tyle za Motorolą Moto G.
Jak można się spodziewać po Samsungu, daje z siebie wszystko, próbując odepchnąć swoich konkurentów na bok, a Samsung Galaxy J3 wygląda na silnego pretendenta do korony króla budżetowych smartfonów. Jest to smartfon z Androidem o wartości 150 funtów, 5 cali, wyposażony w coś, co wygląda na zabójczą specyfikację. Jest tylko 10 funtów tańszy niż Galaxy J5 – kolejny imponujący budżetowy telefon południowokoreańskiego producenta – więc czy warto zaoszczędzić pieniądze?
Recenzja Samsung Galaxy J3: Projekt i wyświetlacz
Na pierwszy rzut oka J3 wygląda podobnie do J5. J3 jest być może nieco bardziej kompaktowy, ale przy różnicy w rozmiarze ekranu wynoszącej zaledwie 0,2 cala, nie jest to różnica między nocą a dniem.
[galeria:2]Konstrukcja obu telefonów również nie różni się zbytnio od siebie. Oba są wykończone nijakim, matowym plastikiem na całej powierzchni, ale oba są jednocześnie solidne. Etui nie zgina się ani nie skrzypi nadmiernie, a wszystkie przyciski wciskają się z dobrym, solidnym kliknięciem. Pomimo swojego budżetowego wyglądu, Galaxy J3 to solidny smartfon.
Nie jestem wielkim fanem dwukolorowego czarno-białego panelu przedniego z naszej próbki recenzji, ale jeśli chcesz, możesz chwycić telefon w kolorze czarnym. Generalnie jest to dość nieszkodliwe, chociaż muszę przyznać, że wolę wygląd Motoroli Moto G (3. gen) i Motoroli Moto G4.
[galeria:11]Jednak tam, gdzie wygląd i budowa jest uruchamiana z młyna, wyświetlacz J3 jest niczym innym. Podobnie jak Galaxy J5, wykorzystuje panel AMOLED – prawdziwa rzadkość w tym przedziale cenowym. Daje to ostrą rozdzielczość 720p oraz żywy i kolorowy obraz, do którego większość budżetowych telefonów nie może się zbliżyć, z doskonałym, atramentowym poziomem czerni, dzięki czemu obrazy wyglądają niesamowicie solidnie.
Wyświetlacze OLED mają tendencję do wyglądania trochę nudno – to ich główna słabość – ale nie tutaj. Zarejestrowałem maksymalną jasność 447cd/m2, co oznacza, że jest czytelny w najjaśniejszym słońcu. Pamiętaj jednak, że musisz włączyć tryb automatycznej jasności telefonu, aby osiągnął te wysokości. W trybie ręcznym szczytowe wartości ekranu wynoszą znacznie mniej 318 cd/m2.